piątek, 13 lipca 2012

prośba o kropkę

ciągła gonitwa myśl. jak się wyciszyć?
ciągłe naciski. rodzina nie daje mi spokoju, przyzwyczaili się do gwizdania na mnie, uzależnioną. matka z bratem w tak sztywnej więzi i ja na gwizdek, nie trzeba było się ze mną liczyć. ja sama się ze sobą nie liczyłam, wiec było łatwo. ja ciągle usprawiedliwiająca ich i swoje zachowanie.
jest mi na tyle trudno po tym odrzuceniu, że stałam się nadwrażliwa. wczoraj brat mnie po raz kolejny nieprzyzwoicie potraktował. mama nie zgadza się z moją oceną. nie umiem sobie radzić z sytuacjami kiedy trzeba się liczyć z ludźmi nieliczącymi się ze mną. nie umiem, budzą we mnie sprzeciw i napięcie.chcę na głos mówić co dla mnie jest ważne, chcę nauczyć się to weryfikować ze spokojem, bez poczucia straty. chcę odczuwać ważność lub błahość z powrotem. wykorzystano mnie po wielokroć, wiec moje zachowanie też można zrozumieć, ale do tego potrzeba chęci i nieco dojrzałości.

powinnam się uspokoić i pozwolić sobie spojrzeć na wszystko ze spokojem.
a teraz kiedy oddechu mi brak mówię do siebie "pozwól żeby płynęło, pozwól sobie to porzucenie i samotność przeżyć, zmierz się z tymi emocjami, przyjrzyj sobie i temu co tak straszne. boli. niech boli ale nie uciekaj i nie bój się. to ludzkie uczucia".
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

"Kochać to także umieć się roz­stać. Umieć poz­wo­lić ko­muś odejść, na­wet jeśli darzy się go wiel­kim uczu­ciem. Miłość jest zap­rzecze­niem egoiz­mu, za­bor­czości, jest skiero­waniem się ku dru­giej oso­bie, jest prag­nieniem prze­de wszys­tkim jej szczęścia, cza­sem wbrew własnemu. "
Vincent van Gogh
"Miłość nie jest skar­bem, który się po­siadło, lecz obus­tron­nym zobowiązaniem."
 Antoine de Saint-Exupéry

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz