właśnie wpadło mi w ręce i śmiać twarzy mi nie przestaje, mimo że cała noc pracy przede mną... a co tam ;)
zasłyszane, podczepione do biletu lotniczego na tydzień bezstresu i bezmyślności :)
głupawe ale coś w tym jest... "w nosie to mam, w nosie to mam"
NIEMIŁOŚĆ
Biały dom na wiejskiej bardzoniemiłość pań w dziekanacie
maj co deszczem się zanosi
pana żulia ma pod sklepem
dwójki świeże pod podeszwą
rzeczywistość tak ojczystą
jak to tylko niemożliwe
drogowców zdziwionych w zimie
W nosie to mam / w dupie to mam.../
Łańcuszki na skrzynkach
groźne panie z ciałem calusieńkim
pupy, cycki, płaskie brzuszki
w galaretce martwe nóżki
sprzed dekad dwóch tę mentalność
niemiłość nieuśmiechalność
to że muszę mieć zęby białe
akcent na dobrą sylabę
W nosie to mam / w dupie to mam.../
<---------------------------------wersja oficjalna
wersja urzekająca ---------------------------->
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz